horror na Połoninie Pożyżewskiej i zemsta Ducha Gór
Niechlubne praktyki pozyskiwania olejków kosodrzewinowych.
Nie wszystkie fabryczki olejków w Polsce zapisały swoje istnienie złota czcionką.
W roku 1912 we Lwowie powstaje francuskie towarzystwo Olearta.
Zawiera kontrakt z rządem austriackim,który wydzierżawia mu z obszary kosodrzewinowe z terenów panstwowych.Celem tej firmy jest eksploatacja kosówki w celu pozyskiwania oleju kosodrzewinowego i terpentynowego.Barbarzynska i łupiezcza działanosc tej firmy doprowadza do zniszczenia ogromnych obszarów w okolicach Czarnohory i Gorganów w Karpatach Wschodnich.
Pierwsza destylarnia powstaje w okolicach szczytu Dancerz i działa do 1914 roku .
Przerwana przez pierwszą wojnę światową działalność nie zmieniła zamierzeń jej właścicieli.W roku 1920 powstaje firma Olearta II ,która próbuje kontynuować eksploatację połoniny Czarnohory.
Na skutek ogromnych protestów z różnych środowisk.,ministerstwa rolnictwa,ochrony przyrody Rząd Polski nie odnawia koncesji aż do roku 1924
pasania bydła i użytkowania zadarnienia i trawy, połoninę znajdującą się pomiędzy potokiem Dancerz i granicą dóbr hr. Skarbka o powierzchni 307 5 ha oraz «sąsiednie oddziały (leśne) 76 i 770 powierzchni 140 ha. o d w s z e l k i e g o u ż y t k o w a n i a » , a wreszcie «cały obszar ten ogrodzić drutem kolczastym, znajdującym się na miejscu». Tymczasem rozeszły się wieści, że właśnie na obszarze dóbr państwowych firma «Olearta»ma zamiar wydzierżawić pola kosówkowe dla eksploatacji olejku."
W prasie ukazują się dziesiątki artykułów obrońców przyrody piętnujące łupieżcą eksploatację.
W dniu 28.08.1925 Dyrekcja Lasów państwowych informuje ,że kontrakt z firmą chemiczną Olearta ze Lwowa o nie dochodzi do skutku i nie jest ważny ,a eksploatacja i pozyskiwania kosówki na olejki eteryczne jest zabronione. Zarówno na terenach Dancerza jak i Czarnohory.
W piśmie skierowanym do profesora Goetla,przewodniczącego Polskiej Delegacji Przy Międzynarodowej Komisji Delimitacyjnej Polsko-Czesko-Słowackiej ,Dyrekcja Lasów Państwowych podkreśla ,że lasach państwowych kosodrzewinowy nie zamierza eksploatować ani teraz ani w przyszłości.
Huculi mamieni przez spekulantów próżnymi nadziejami pozyskiwania pastwisk (przez usunięcie kosodrzewiny),oddali miejscowe tereny w ręce niszczycieli przyrody.
Firma uzyskuje pozwolenie od Starostwa z Nadwornej.Także województwo Stanisławowskie udzieliło koncesji na tę eksploatację.
"Ministerstwo rolnictwa przygotowało projekt ustawy uzupełniającej do galicyjskiej ustawy lasowej z r. 1852,który obok limb, cisów i brekiń bierze w bezwzględną ochronę kosodrzewinę, zakazując jej niszczenia. «Wobec tego jednak, że, stosownie do postanowień art. 99. ustawy konstytucyjnej,bezwzględny zakaz użytkowania kosodrzewiny pociągnąłby za sobą obowiązek wypłacania właścicielom odszkodowania, Ministerstwo, biorąc pod uwagę stan finansowy państwa, odstąpiło od pierwotnego zamiaru»
Sprzeczne przepisy jak również stare ustawodawstwo austriackie z czasów zaborów doprowadzają do błędów decyzyjnych .
Kolejne Narady przedstawicieli czterech ministerstw doprowadzają do wydania uchwał sprzecznych z istniejącymi prawami.Być moze przyczynil sie do tego jeden ze współwłaścicieli firmy Andrzej Witos.Brat znanego przywódcy chłopów polskich i premiera Rządu II Rzeczypospolitej Wincentego Witosa.
Ponowne ustawy z roku 1925 nie przynoszą konkretnych zmian w ochronie kosodrzewiny.
Ministerstwo Rolnictwa ,które zabroniło wycinki kosówski w lasach państwowych zezwala firmie Howerla na korzystanie ze starej drogi leżącej na terenie rezerwatu przyrody.Ta decyzja doprowadzi do katastrofy ekologicznej .Firma bezprawnie wykorzystuje drogę przez rezerwat do stałej komunikacji i przewozu urządzeń do produkcji olejków pod górę Dancerz.Powstaje kilka fabryczek destylacji olejków.
Stosują najgorszy sposób eksploatacji kosowki polegający na obcinaniu pędów ,gałęzi oraz obsypywaniu szpilek.Lasy kosodrzewinowe ulegają całkowitej degradacji.
Tą rabunkowa wycinkę próbuje przerwać miedzy innym Polskie Towarzystwo Przyrodnicze. im Kopernika,które bardzo mocno angażuje się w ratowanie lasów kosodrzewinwych.Na próżno.
W 1927 roku dochodzi do katastrofy w firmie Howerla.
Powódz i splyw gruzowo błotny doprowadza do zawalenia budynku destylarni i śmierci kilkoro robotników .
Ta tragedia wstrzymuje na jakiś czas eksploatację.Zarząd właścicieli występuje o kredyt na odbudowę destylarni i w 1930 roku ponownie uruchamia produkcję olejków kosodrzewinowych na Polanie Maryszewskiej.
Pałający chęcią zysku kontynuują swoją niszczycielska działalność gwałcąc postanowienie tymczasowej ustawy o zakazie pozyskiwania kosodrzewiny.
Wobec takiego stanu rzeczy Starostwo w Nadwornej cofa koncesję i opieczętowuje fabrykę.
Właściciele fabryki wykorzystują położenie fabryki w ustronnym miejscu.Fabryka opieczętowana była od przodu,a tyłem dowożono materiał do destylacji wciąż prowadząc rabunkową eksploatację na pobliskich wzgórzach.
Skala zniszczeń była ogromna. Biorąc pod uwagę ,ze do wyprodukowani 1 kg olejku kosodrzewinowego potrzeba okolo 500 kg pędow i igieł.Obumarła kosodrzewina pozbawiona pędów nie odrodziła się. Badania komisji po 18 latach od rozpoczęcia rabunkowej eksploatacji potwierdziły całkowite zniszczenie kosowki.
Trzykrotne próby pieczętowania fabryki doprowadziły do jej całkowitego zamknięcia w roku 1931.
Druga zemsta Ducha gór
Nękana przyroda dokonała ponownej zemsty .Zimą 1932 potężna lawina śnieżna zawaliła budynek destylarni.
"Nagle stało się coś okropnego, zatrzęsła,
zakolebała się ziemia. Z nieopisanym hukiem stoczyła
się z wierchu Spyci potworna lawina skalna. Może
nawet cała grań zawaliła się, nie wytrzymawszy
zaciekłego walenia piorunów i runęła w przepaścistą
gardziel wąwozu, kędy grzmiały dzikie wody
Homulca. Ogłuszające dudnienie. Gigantyczne
chroboty. Potężne uderzenie jakby młotem w żelazo.
Światło w fabryce i w domu Zarządu zgasło naraz.
Wciąż dudniało, wciąż trzęsła się ziemia. Lawina
toczyła się już gdzieś daleko w dole, gdzie kładły się
pokotem lasy wśród piekielnych trzasków, poczem
dochodziła tylko zwyczajna wrzawa wód, czyniąca
wrażenie ciszy po jakimś okropnym zdarzeniu.
Nazajutrz donosiła cała prasa polska
o doszczętnym zniszczeniu fabryki olejków na
Mariszewskiej, gdzie w katastrofie zginęło siedem
osób. Straszliwy ten wypadek spowodowało osunięcie
się czubału wiszarowatej Spyci i piargowych stoków.
Homulec, tocząc skalną lawinę, zniósł owej nocy, niby
lekką zabawkę fabryczne zabudowania wraz
z wszelkiem urządzeniem, potem runął na lasy,
stąd na Czarnohorską puszczę, a wyżłobiwszy w niej
potworną ulicę, dopadł Prutu i zniszczył mu od
tysiącleci ugruntowane, rzeczne koryto …
W taki sposób zniknęła z powierzchni ziemi
fabryka nad Homulcem. Bo jak zapewniają miejscowe
gazety z Bystrza i z Dzembroni, Duch Czarnohory
czuwa i strzeże zazdrośnie swoich skarbów i tajemnic."
Józef Bieniasz „Duch Czarnohory”
wyd. Lwów 1936
Tymczasowo.....
Radość obrońców przyrody trwala krótko.Akcjonariusze spółki Howerla rozsyłają wszędzie memoriały zachwalające produkcje spółki i żądają wydania ponownych zezwoleń na produkcję i eksploatację kosodrzewiny.
W 1936 dochodzi do kolejnej ich ofensywy.Rabunkowa produkcja olejków eterycznych z kosodrzewiny zaczyna się na nowo i zostaje przerwana dopiero przez wybuch II wojny światowej.
Olearta, Howerla,Halusia to nazwy kilku fabryk olejków,które swoim skandalicznym postępowaniem i rabunkową eksploatacją przyczyniły się do calkowitej degradacji środowiska.
Ta wyżej przedstawiona historia nie stanowi ewenementu w przedwojennej Polsce.
Podobna historia barbarzynskiej eksploatacji lasów kosodrzewinowych wydarzyła sie między innymi w Tatrach w Dolinie Kieżmarskiej ,gdzie nawet kilkadziesiąt lat po zlikwidowaniu destylarnii kosodrzewina nie odrodziła się.
Imię rózy
W Turcji obszar uprawny rózy to ponad 400 hektarów.
Czas kwitnięcia rózy to około 3- 4 tygodnie .Zbiór trwa 25 do 30 dni
Gatunki najszerzej uprawiane na olejki wodę różaną i krem różany to:
rosa damascena(róża damasceńska)
rosa moschata (różą piżmowa)
rosa centofilia(róża stulistna)
W Europie w uprawie róży przoduje Bułgaria.W wieku XIX słynnym miastem "różanym" był Grasse we Francji.
Róża damasceńska jest najbardziej rozpowszechniona w produkcji olejków.
Sa także obszary obsadzone gatunkiem rosa alba,który rozwija się na glebach mniej żyznych.Ta biała róza ma bardzo dużo kwiatów i platków (średnio 15-40) , ale ilośc olejku zawartego jest o 50 % mniejsza niż w róży damasceńskiej.Także jego jakośc jest niższa.
Olejek ,który znajdziesz w prawie każdej perfumie
Zaletą tej metody jest krótszy czas destylacji
Destylacja wodno-parowa
Filtrujemy przez owczą wełnę a następnie przez filtry papierowe.